Produkt wyprzedany
Otrzymasz od nas powiadomienie e-mail o ponownej dostępności produktu.
Dane są przetwarzane zgodnie z polityką prywatności. Przesyłając je, akceptujesz jej postanowienia.
Powyższe dane nie są używane do przesyłania newsletterów lub innych reklam. Włączając powiadomienie zgadzasz się jedynie na wysłanie jednorazowo informacji o ponownej dostępności tego produktu.
Bezpieczne zakupy
Idosell security badge

Jak nawilżać cerę bez zatykania porów?

2019-11-18
Jak nawilżać cerę bez zatykania porów?

Autorka: Dżo z FlamingBlog
 

Bezustannie dbasz o swoją skórę, codziennie dogłębnie ją nawilżasz, a mimo to co rusz pojawiają się na niej wypryski i inne niedoskonałości? Być może prowadzisz pielęgnację niedopasowaną do rodzaju Twojej skóry i jej potrzeb. Dużym błędem jest stosowanie zapychających kosmetyków. Jak więc nawilżać cerę, by uniknąć zatykania porów?
 

Kosmetyki niekomedogenne, czyli jakie?

 

Co to znaczy niekomedogenny? To inaczej taki, który nie zapycha porów, nie stwarza warunków do powstawania niedoskonałości na tkance skórnej. Kiedy sięgamy po krem nawilżający, rzadko kiedy myślimy o tym, jakie negatywne skutki może spowodować na cerze. Zależy nam przede wszystkim na dogłębnym jej nawodnieniu, zachowaniu optymalnego poziomu wilgoci w komórkach, by była stale sprężysta, elastyczna, gładka i miękka. Zadbajmy jednak o nią ze zdwojoną siłą – nie tylko nawilżając ją, regenerując i odżywiając, lecz także przedtem dokładnie dobierając kosmetyk. Czytajmy składy tak, by preparat był idealnie dopasowany do wymagań skóry i jej charakteru oraz by zawierał jak najmniej substancji zapychających.

  

   

Składniki komedogenne – jakich unikać w kosmetykach?

  

Pamiętajmy, że każdy posiada inną skórę. Dla jednej pewne substancje będą dawać korzyści, a innej mogą wyłącznie zaszkodzić. Często wybór właściwych kosmetyków to metoda prób i błędów. Istnieją jednak takie składniki, które w niektórych sytuacjach nie wpłyną pozytywnie na większość rodzajów cery. Są to substancje komedogenne – wyróżniają się wysokim poziomem zapychania naskórka. Nie jest to oczywiście regułą. Najmniej korzystne bywają w przypadku skóry tłustej i mieszanej. Te cery charakteryzują się powiększonymi porami, dużą skłonnością do nadprodukcji sebum oraz rozregulowaną gospodarką wodno-lipidową.

 

Najpopularniejsze substancje komedogenne to:

  • masło kakaowe (Theobroma Cacao),
  • lanolina (Lanoiln),
  • kwas kaprylowy (Caprylic Acid),
  • olej z awokado (Avocado Seed Oil),
  • olej kokosowy (Coconut Oil),
  • olej ze słodkich migdałów (Sweet Almond Oil),
  • olej arganowy (Argan Oil),
  • olej marula (Marula Oil),
  • ekstrakt z alg morskich (Algae Extract),
  • izopropyle (Isopropyl),
  • oliwa (Olive Oil).

 

Nie musimy ich całkowicie eliminować z pielęgnacji, warto jednak mieć je na oku. ;) Być może w Twoim przypadku dobrze się sprawdzą i nie spowodują pojawieniu się kilku niepożądanych wyprysków i wągrów.

 

Ważna jest również zasada im mniej, tym lepiej. Tyczy się to głównie długości listy składników danego specyfiku – im krótsza, tym mniejsza szansa na trafienie na substancje zapychającą. Możesz też szukać preparatów oznaczonych oil free. 
 

Składniki niekomedogenne – jakie nie zapychają skóry?

 

Zastanawiasz się pewnie teraz, jakich substancji szukać w kosmetykach, szczególnie w kremach nawilżających, by nie wyrządzić cerze krzywdy i uniknąć pojawiania się niedoskonałości. To nic trudnego. Producenci preparatów coraz częściej sięgają na bezpieczniejsze rozwiązania, delikatniejsze komponenty. Dotyczy to również marek azjatyckich.

 

Jeśli szukamy dobrego kremu nawilżającego, a przy okazji działającego regenerująco, kojąco, odżywczo i przeciwstarzeniowo, wybierajmy taki, który zawiera jeden lub kilka z poniższych substancji (nie są komedogenne):

  • kwas hialuronowy (Hyaluronic Acid, Sodium Hyaluronate),
  • alantoina (Alantoin),
  • olej jojoba (Jojoba Seed Oil),
  • pantenol (Panthenol),
  • aloes (Aloe Vera Extract, Aloe Barbadensis Extract, Aloe Juice),
  • olej z pestek granatu (Pommegranate Seed Oil),
  • ekstrakt z opuncji figowej (Opuntia Ficus-Indica Extract)
  • olej z dzikiej róży (Rosehip Seed Oil).

 



Jak prawidłowo nawilżyć skórę twarzy?

 

Stosuj się do kilku zasad. Przede wszystkim, jeśli używasz kremu nawilżającego, aplikuj na twarz preparat wielkości ziarnka grochu. Nadmiar nie jest Ci potrzebny, a przy tym przyspieszy całkowite zużycie Twojego ulubionego kosmetyku. Pamiętaj również, by przed nawodnieniem naskórka dokładnie go przygotować. Powinien być perfekcyjnie oczyszczony i osuszony – postępuj zgodnie z kilkoma pierwszymi etapami koreańskiej pielęgnacji w 10 krokach. Dla Azjatek oczyszczanie cery jest jednym z kluczowych zabiegów. To ono w dużej mierze ogranicza zatykanie porów oraz nadmierne wydzielanie sebum. Kiedy położysz się spać z nieumytą skórą, szybko zauważysz skutki Twojego małego lenistwa. A wtedy nawet najlepsze kremy nawilżające, pozbawione substancji komedogennych, nie podziałają należycie. Miej to na uwadze! ;)

 

Jakie koreańskie preparaty nawilżające prawdopodobnie nie zatkają porów Twojej cery?

 

W sklepie Shibushi na pewno znajdziesz kilka perełek. Wybierając koreańskie kremy i preparaty, patrz na skład pod kątem rodzaju Twojej skóry. Sprawdź między innymi lekki krem-żel nawilżający i nawadniający Huxley Cream: Fresh And More Secret of Sahara. Zawiera on między innymi cenny ekstrakt z opuncji figowej (aż 51%!), który wraz z ceramidami, beta-glukanem i hialuronianem sodu perfekcyjnie nawadnia i regeneruje cerę. Pomaga w regulowaniu wydzielania sebum, chroni przed miejskimi zanieczyszczeniami oraz utratą wilgoci z komórek. To kosmetyk szczególnie polecany osobom posiadającym skórę mieszaną i tłustą, skłonną do świecenia się i problematyczną. Preparat, który także potrafi jednocześnie nawilżać i regulować wydzielanie sebum, to krem D’Alba Piedmont Peptide No-Sebum Repair Cream. Pełen peptydów, utrzymuje pH skóry na poziomie 6,5, a także działa przeciwzmarszczkowo i przeciwtrądzikowo.

  

Znalazłaś już idealny koreański kosmetyk nawilżający, który nie zatyka porów? 
 


Dżo - autorka bloga FlamingBlog - od lat pasjonuje się szeroko pojętą chemią kosmetyczną, kosmetyką naturalną, pielęgnacją skóry i włosów, modą, copywritingiem i marketingiem. Swoją wiedzę przekuwa w treści, które inspirują do jeszcze lepszego dbania o siebie. Ostatnio coraz częściej zgłębia tajniki koreańskiej pielęgnacji. Miłośniczka wszystkiego, co związane z filmami Disneya, kociara i kinomaniaczka.

Pokaż więcej wpisów z Listopad 2019
Podziel się swoim komentarzem z innymi
pixel